Dzisiejsze czasy są bardzo wymagające pod każdym względem. Szybki rozwój techniki i różnych technologii sprawia, że nasze rosnące wciąż potrzeby są na bieżąco zaspokajane. Nic dziwnego, że i w branży budowlanej technologia pędzi z pomocą, aby ułatwić i przyspieszyć nam pracę.
Wielu z nas doskonale wie z czym wiąże się gładzenie ścian. Szpachlowanie, gładzie bezpyłowe, szlifowanie i wszędobylski pył, którego nie sposób od razu się pozbyć. W momencie, gdy decydujemy się na gładzie, najlepiej na ten czas znaleźć inne miejsce do noclegu i spożywania posiłków, albowiem pył i kurz powstające podczas szlifowania dostaną się dosłownie wszędzie. Istnieje na szczęście alternatywa klasycznej gładzi, którą szlifuje się na sucho, po całkowitym jej związaniu. Gładź bezpyłowa jest świetnym rozwiązaniem dla każdego, kto z różnych powodów woli uniknąć szlifowania na sucho.
Gładź bezpyłowa – angielska alternatywa
Wyrównywanie ścian za pomocą gładzi bezpyłowej jest zajęciem, na które należy przeznaczyć kilka dni, albowiem poszczególne etapy tej pracy kosztują sporo czasu i energii. Sięgając po gładź angielską, zwaną bezpyłową, jesteśmy w stanie zyskać sporo czasu ponieważ nie wymaga ona całkowitego związania, aby można ją było ostatecznie wygładzić.
Bezpyłową gładź możemy z powodzeniem położyć na wielu podłożach: betonie, tynku cementowym, tynku wapiennym, płytach gipsowo-kartonowych itp. Jest to rewelacyjny produkt dla tych, którzy cenią sobie czas i wygodę, alergicy natomiast z powodzeniem mogą przebywać w budynku, w którym wyrównywane są ściany.
Gładź bezpyłowa – od czego zacząć
Zanim zabierzemy się za przygotowywanie masy gładzikowej, należy skupić się na podłożu, który zamierzamy opracowywać. Należyte przygotowanie ściany pod przyszłą gładź polega na oczyszczeniu i odtłuszczeniu powierzchni. Musi ona być nośna, sucha i pozbawiona wszelkich zabrudzeń i drobinek, albowiem zmniejszyły by one znacznie przyczepność masy gładzikowej do podłoża. Gdy oczyścimy i odpylimy naszą ścianę, następnym krokiem jest zagruntowanie jej głęboko penetrującym preparatem do gruntowania. To zmniejszy wchłanianie wilgoci z zaprawy, a co za tym idzie zapobiegnie zbyt szybkiemu wysychaniu gładzi i zwiększy adhezję.
Przygotowanie gładzi bezpyłowej
W zależności od postaci, w jakiej kupiliśmy gładź angielską, można gotową już masę jedynie delikatnie rozmieszać, by jej nie napowietrzyć, lub sproszkowaną postać wymieszać delikatnie w wiaderku z zalecaną przez producenta ilością czystej wody. Pamiętać należy, że zaprawa gładziowa nie powinna zawierać żadnych pęcherzyków powietrza, grudek i jakichkolwiek zanieczyszczeń. W związku z czym wiaderko, woda i narzędzie, którym mieszamy zaprawę muszą być czyste. Mieszać należy aż do momentu zniknięcia wszelkich grudek i uzyskania gładkiej konsystencji (jest dobra, gdy nie odpada od kielni).
Gładź bezpyłowa – nakładanie
Po całkowitym wyschnięciu gruntu, możemy przystąpić do szpachlowania ścian gładzią. Będą nam do tego potrzebne paca ze stali nierdzewnej, oraz szpachelka, którą wygodnie wybierzemy zaprawę z wiaderka. Warstwa nałożonej zaprawy powinna mieć około dwóch milimetrów grubości. Należy odczekać około dwudziestu minut do momentu, gdy warstwa nieco zastygnie. Gdy nie będzie już brudzić palców przy dotknięciu, za pomocą szpachli fasadowej zwilżonej wodą lub przy użyciu gąbki i zwykłego spryskiwacza z czystą wodą, dogładzamy ostatecznie powierzchnię zaprawy dla uzyskania idealnej równości.
Zastosowanie gładzi bezpyłowej jest o tyle wygodne, że choć wymaga sporej dozy cierpliwości i czasu, nie wymaga doświadczenia, a co za tym idzie, możemy wykonać tę pracę samodzielnie. Gładź bezpyłowa zasycha stosunkowo powoli, mamy więc dostateczną ilość czasu na wszelkie poprawki podczas końcowego wygładzani powierzchni opracowywanej ściany. Gładź bezpyłowa ponad to zaraz po całkowitym zaschnięciu również nadaje się do ewentualnego szlifowania na sucho, gdy zatem zdarzy się nam ominąć jakąś nierówność podczas ostatecznego gładzenia na mokro, po wyschnięciu gładzi z powodzeniem będziemy mogli naprawić swój błąd.