Zanim położymy tak zwaną pływającą podłogę, czyli na przykład położymy panele, należy dobrze przygotować pod nie podłoże. Musi być odpowiednio zaizolowane, zabezpieczone przed różnymi czynnikami szkodzącymi panelom. Głównym problemem jest wilgoć wychodząca z podłoża. Jak zatem zabezpieczyć posadzkę, aby w niedalekiej przyszłości nie trzeba było kłaść podłogi od nowa? Czym jest folia paroizolacyjna aluminiowa? Jak wygląda jej montaż, którą stroną do góry?

Folia paroizolacyjna – folia pod panele

Folia paroizolacyjna to bardzo ważny materiał budowlany, którego jednak nie widać w końcowym efekcie. Pomimo to, pominięcie jej może mieć dla nas bardzo poważne konsekwencje. Zadaniem folii pod panele jest izolacja podłoża przez działaniem wilgoci. Z tego też powodu ważne jest, aby pamiętać o położeniu jej pod każde panele. Folię paroizolacyjną kładziemy na całej powierzchni przyszłej podłogi.

Gdy tego nie zrobimy, istnieje groźba, że panele się wybrzuszą i ulegną uszkodzeniu. Zmiany spowodowane wilgocią niestety są nieodwracalne, więc jeśli już do nich dojdzie, a chcemy mieć ładną podłogę, będziemy musieli wymienić ją na nową. Nie chodzi jednak tylko o estetykę, ale również o nasze zdrowie.

Brak odpowiedniej izolacji może powodować znaczne obniżenie temperatury w pomieszczeniu, przez co możemy nabawić się różnego rodzaju chorób, od reumatycznych po choroby płuc, nerek. Źle zaizolowana podłoga może również być siedliskiem pleśni.

W rozrachunku zatem folia paroizolacyjna to coś, bez czego nie należy kłaść podłogi. Folia paroizolacyjna może ochronić przed pleśnią nie tylko elementy drewniane, ale również wełnę mineralną oraz styropian.

Co należy wiedzieć o folii paroizolacyjnej?

Gdy zdarzy się tak, że nie położymy folii paroizolacyjnej pod panele, a zniszczą się one pod wpływem nadmiernej wilgoci, nie będziemy mieli możliwości zgłoszenia reklamacji. Problem pozostanie wówczas nierozwiązany, albowiem pracownicy punktu, w którym kupiliśmy panele nie mają obowiązku informowania nas o konieczności położenia pod ich panele folii paroizolacyjnej. Tego typu dyrektywy znajdują się w instrukcji Europejskiego Związku Producentów Paneli, oraz w gwarancji proponowanej przez producenta danych paneli.

Warto także wspomnieć, że folia paroizolacyjna używana jest nie tylko pod panele podłogowe, ale również do ocieplania stropów, dachów i ścian. We wszystkich tych miejscach pełni tę samą funkcję – ma za zadanie chronić przed wilgocią, która w konsekwencji może doprowadzić do powstania pleśni, która poza tym, że jest szkodliwa dla osób całkiem zdrowych, może stanowić także alergen – oznacza to, że pewien odsetek ludzi jest na nią uczulony tak, jak można być uczulonym na pyłki lub orzechy. To przemawia za tym, aby używać folii paroizolacyjnej wszędzie, gdzie może osadzać się wilgoć. Jest to bardzo dobra ochrona przed jej następstwami.

Folia paroizolacyjna – gdzie przyda się najbardziej?

Najlepiej sprawdzi się na betonowej posadzce o wilgotności nie większej, niż 2%, ale nie jest to jeszcze wartość ostateczna. Bywa tak, że w nowym budownictwie wilgoć podnosi się sama z siebie, co skutkuje przejściem wilgoci na strop. Przewidując taką sytuację, należało by pod panelami położyć nader wysokiej jakości folię paroizolacyjną o grubości nie mniejszej, niż dwie dziesiąte milimetra.

Jeśli natomiast chcemy, by nasza nowa podłoga powstała na starej drewnianej, wówczas zastosowanie folii nie będzie konieczne. Również właściciele mieszkań na wyższych piętrach, gdzie jest wysuszona już dobrze posadzka, nie będą potrzebować pod panelami takiej folii. Choć zastosowanie folii paroizolacyjnej nie we wszystkich przypadkach jest konieczne, należy pamiętać o wspomnianych wcześniej zasadach zgłaszania reklamacji, albowiem jej obecność jest wymieniona przez producentach jako konieczność.

Jedyna sytuacja, w której będziemy mogli zgłosić ewentualną reklamację bez stosowania folii, to taka, w której folia paroizolacyjna już się znajduje na posadzce, położona wcześniej przez kogoś innego.

Jaką wybrać folię paroizolacyjną?

Podczas wyboru folii ważna jest jej grubość. Jeśli chcemy uzyskać bezwzględnie najlepszą jakość izolacji, musimy wybrać folię, której grubość będzie przekraczać dwie dziesiąte milimetra. Zwrócić należy uwagę również na współczynnik SD. Jego minimalna wartość jest równa siedemdziesiąt pięć metrów, a im większy współczynnik SD, tym lepsza jest izolacja przed wilgocią. Dla porównania, folia malarska, która nie wie czym jest w ogóle współczynnik SD nie zapewni nam izolacji przed wilgocią.

Jak kłaść paroizolacyjną folię pod panele?

Pierwszą kwestią jest dokładne zapoznanie się z instrukcją obsługi podaną przez producenta, oraz ścisłe stosowanie się do niej. Kolejną ważną rzeczą jest prowadzenie procesu instalacji folii nie miało miejsca równocześnie z innymi pracami wykończeniowymi na mokro. Panująca w ich trakcie wilgoć może skutecznie zniweczyć efekty naszej pracy. Folia nie ma prawa być w żaden sposób uszkodzona, albowiem gdy jej ciągłość będzie jakkolwiek naruszona, straci ona swoje izolacyjne zdolności. Ewentualne próby załatania uszkodzenia spełzną na niczym, albowiem grubość oraz współczynnik SD folii muszą być jednolite na całej używanej przez nas połaci. Pamiętać musimy o dobrym uszczelnieniu zakładów oraz styków z elementami przyległymi, takimi jak ściana, albo kominek.

Aluminiowa folia paroizolacyjna pod panele posiada wiele zalet, o których warto wspomnieć:

• Uszczelnia dobrze przed parą wodną
• Zapobiega stratom ciepła
• Odporna na rozrywanie dzięki zbrojeniu
• Elastyczna, łatwo się ją montuje
• Klasa ogniowa – F

Folia paroizolacyjna – cena

Cena takiej folii uzależniona jest głównie od materiału, wielkości na rolce i grubości. Produkty wysokiej jakości kosztują nawet ponad trzysta pięćdziesiąt złotych.

Pamiętać należy, że od jakości folii pod panelami w dużej mierze zależy przyszła wytrzymałość naszej podłogi, zatem nie warto oszczędzać na izolacji.

Z drugiej jednak strony możemy trafić czasem na bardzo korzystne promocje, którym ciężko się oprzeć. Folia pod panele sprzedawana jest w sklepach takich jak Leroy Merlin, Obi, czy też Castorama. Jeśli w tych sklepach natkniemy się na znaczną obniżkę ceny, nie powinniśmy martwić się o jakość folii, ponieważ spełnia ona wszystkie standardy i wymogi dotyczące jakości.

Podejrzliwie należy podchodzić do sprzedaży internetowej, w której folia paroizolacyjna może wydawać się bardzo, nawet za bardzo tania. Może to być, choć nie musi, wyraźny sygnał, że rzeczona folia jest produktem słabej jakości i lepiej nie ryzykować jej kupna, może się bowiem okazać, że nie spełni swoich nawet najbardziej podstawowych funkcji. Może to nawet nie być widoczne od razu, a po kilku miesiącach czy nawet latach. W takiej sytuacji lepiej po prostu kupić folię z zaufanego źródła.

Folia paroizolacyjna – rodzaje

Folie paroizolacyjne możemy podzielić na kilka rodzajów. Różnią się one kolorem – spotykamy folie najczęściej w kolorze żółtym, na rynku dostępne są także białe, niebieskie i czerwone. Kolor folii to jednak niezbyt istotna jej cecha, zważywszy na fakt, że nie widać jej spod paneli czy innych elementów budowy domu czy pomieszczenia. Wybór powinien być zatem dokonany wyłącznie w zależności od właściwości folii.

Najczęściej używana jest folia paroizolacyjna polietylenowa, która jest oznaczona skrótem PE. Jest ona najtańszą opcją. Nie należy jednak do najlepszych pod względem właściwości. Jej współczynnik SD wynosi do 100 metrów, a jej przepuszczalność w skali doby to ok 0,5 grama pary wodnej na metr kwadratowy. Te parametry mogą doprowadzić do tego, że bez odpowiedniej wentylacji wilgoć może się jednak zatrzymywać, co w konsekwencji oznaczać będzie bardzo duże prawdopodobieństwo powstania pleśni i grzybów.

Folia paroizolacyjna aktywna, oznaczona symbolem PP to produkt powstały z polipropylenu. Co ciekawe, nie może poszczycić się zbyt wysokim współczynnikiem SD, wynosi on nie więcej niż kilkanaście metrów kwadratowych. Przepuszcza ona 6 gram pary wodnej na metr kwadratowy. Umieszcza się ją pod pokryciem dachowym. Działa poprzez wypuszczanie wilgoci na zewnątrz budynku. Pełni swoją funkcję nawet przy niepoprawnie działającej wentylacji, chroni przed powstaniem pleśni.

Najbardziej trwałym typem folii paroprzepuszczalnej jest folia aluminiowa. Jej SD przekracza 100 metrów. Ma ona najmniejszy współczynnik paroprzepuszczalności, odbija powyżej 60% ciepła, co w konsekwencji przekłada się na obniżenie rachunków za ogrzewanie. Wykorzystuje się ją najczęściej przy konstrukcji dachów.

Folia paroizolacyjna przy ogrzewaniu podłogowym

Niektórzy zastanawiają się zapewne, co w przypadku gdy w domu jest ogrzewanie podłogowe – czy konieczne jest położenie folii paroizolacyjnej pod panele w tej sytuacji? Zgodnie z zaleceniami producentów paneli tak, ponieważ tylko umieszczenie folii daje gwarancję ochrony przed zmienną wilgotnością.

Bez użycia folii, panele mogą ulec uszkodzeniu, mogą powstać wybrzuszenia, a nawet mogą pękać. Nie ma sensu i nie jest opłacalne ryzykowanie. Ogrzewanie podłogowe nie do końca stanowi ochronę przed wilgocią, potrzebna jest jeszcze inna bariera.

Folia paroizolacyjna – niewidoczna, ale ważna!

Folia paroizolacyjna to wbrew pozorom bardzo ważny element budowy domu, niezależnie od tego, czy ma być umieszczona pod panele, na dachu czy w celu izolacji ścian. Może uchronić nas przed niszczeniem paneli, co ma duże znaczenie dla ogólnej estetyki pomieszczeń. Najważniejsze jest jednak to, że uchroni ona nasze zdrowie, ponieważ posiadanie pleśni w domu to nic przyjemnego, ani tym bardziej korzystnego dla naszych płuc, skóry i ogólnego samopoczucia. Jeśli chcemy, aby nasz dom był w pełni bezpieczny i wolny od drobnoustrojów, powinniśmy, zgodnie z zaleceniami producentów paneli, zastosować folię paroizolacyjną pod panele.